Rozdział 32 32
„Nie” – powiedział, wstając i podając jej rękę. „Mam zamiar ponownie oznaczyć swoje terytorium przy pierwszej okazji”. Uniosła brwi, gdy wzięła go za rękę, a on przyciągnął ją do siebie. Mocno ją przytulił i wciągnął jej zapach. „Ale nie brałem prysznica od dnia lub dwóch i chociaż ciebie to może nie obchodzić, jest kilka osób, które mogłyby. Pomyślałem po prostu, że fajnie byłoby cię ze sobą zabrać. Chociaż byłbym równie szczęśliwy, gdybyś chciała chodzić z moim zapachem na sobie, reklamując, że byłaś w moim łóżku. W ten sposób mniej konkurencji”. Uśmiechnął się do niej diabolicznie.
Aislinn trochę opadła. „Coś mi przyszło do głowy” – powiedziała. „To znaczy, nie tak, że nie wiedziałam, że tu rządzisz. Ale chyba po prostu nie myślałam o tym w kategoriach tego, jak to się skończyło. Chodzi mi o to. Z czym ja właściwie mam tu do czynienia?”
Cullen spojrzał na nią uważnie. Miała prawo wiedzieć. Był pod wrażeniem, że wiedziała, jakie pytania zadać, i jednocześnie martwił się, że odpowiedzi mogą ją odstraszyć. Cóż, chyba teraz ja się martwię, że zostanę porzucona. Nigdy wcześniej nie był w takiej sytuacji. „Jak duże jest prawdopodobieństwo, że ode mnie uciekniesz, jeśli nie spodoba ci się to, co usłyszysz?” – zapytał tylko w połowie żartując.