Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 521 Daj mi dowody
  2. Rozdział 522 Wierzyć czy nie wierzyć
  3. Rozdział 523 Dylemat Noli
  4. Rozdział 524 Zakładałem się, że mnie wybierze
  5. Rozdział 525 Chroń swojego podwładnego
  6. Rozdział 526 Zaproszenie Rexa
  7. Rozdział 527 Ona mu pomogła
  8. Rozdział 528 Tymczasowe oddzielenie
  9. Rozdział 529 Interesujący człowiek
  10. Rozdział 530 Coś się stało Amandzie
  11. Rozdział 531 Ratownik
  12. Rozdział 532 Absolwent Projektowania Mody
  13. Rozdział 533 Rekrutacja nowych pracowników
  14. Rozdział 534 Kobieta, która go nękała
  15. Rozdział 535 Denerwująca kobieta
  16. Rozdział 536 Niepewności
  17. Rozdział 537 Udowodnię swoją wartość
  18. Rozdział 538 Podtekst
  19. Rozdział 539 Wytrwała kobieta
  20. Rozdział 540 Była wściekła
  21. Rozdział 541 Zostań z nią na zawsze
  22. Rozdział 542 Plotki się mnożyły
  23. Rozdział 543 Uraza
  24. Rozdział 544 Nowe kłopoty
  25. Rozdział 545 Całkowita wiara w nią
  26. Rozdział 546 Wybierz wiarę
  27. Rozdział 547 Obawy
  28. Rozdział 548 On wracał
  29. Rozdział 549 Ona go nie zrozumiała
  30. Rozdział 550 Energia młodzieńcza
  31. Rozdział 551 Nieporozumienie
  32. Rozdział 552 Kwestie zaufania
  33. Rozdział 553 Zniechęcony
  34. Rozdział 554 Jego ostrzeżenie
  35. Rozdział 555 Ochłodzenie
  36. Rozdział 556 Manipulacja moralna
  37. Rozdział 557 Poznaj Roya na lotnisku
  38. Rozdział 558 Nie był osobą o dobrym charakterze
  39. Rozdział 559 Jego dziewczyna
  40. Rozdział 560 Tożsamość Roya
  41. Rozdział 561 Coś niezwykłego
  42. Rozdział 562 Dwulicowy
  43. Rozdział 563 Dar od Niego
  44. Rozdział 564 Zniszczę cię
  45. Rozdział 565 Groźba Roya
  46. Rozdział 566 Wezwanie od ukochanych Damiana
  47. Rozdział 567 Przekroczyło jej dolną granicę
  48. Rozdział 568 Próba zabójstwa
  49. Rozdział 569 Pogódźmy się
  50. Rozdział 570 Plan Roya

Rozdział 7 Ona nigdy nie pozwoli odejść Ximene

Po tym, jak Damian i Ximena wyszli z Vincentem, w salonie zrobiło się bardzo cicho. Caroline siedziała na sofie w rozpaczy. Kiedy pomyślała o swoich zmarłych dzieciach, jej serce nadal pękało.

Mocno wierzyła, że Ximena miała coś wspólnego ze śmiercią jej dzieci. Dlatego w ciągu ostatnich pięciu lat przeprowadziła niezliczone dochodzenia. Niestety, lekarz, który pomógł jej w porodzie, już zniknął.

Dlaczego Ximena mogła nadal żyć tak arogancko? Nie chciała pozwolić Ximena odejść.

Tymczasem Ximena była zdenerwowana w samochodzie.

Myślała, że Caroline umarła w szpitalu. Nigdy nie spodziewała się, że Caroline wciąż żyje. Czuła się tak nieswojo, że zwróciła się do Damiana i powiedziała: „Damian, jestem pewna, że cel Caroline nie jest taki prosty. To nie może być przypadek, że pojawiła się i zabrała Vincenta, gdy mieliśmy się pobrać. Musi wciąż mieć do ciebie uczucia i chce zrujnować nasz ślub”.

Damian zignorował to, co powiedziała. Zamiast tego zapytał: „Dlaczego zrugałaś Vincenta? Dlaczego nie wiedziałaś, że wybiegł z domu sam?” Kiedy Ximena usłyszała jego pytania, cień paniki przemknął przez jej twarz. Szybko powiedziała: „ Zrugałam go, bo nie chciał spać. Było już bardzo późno. Nie spodziewałam się, że wybiegnie z domu”.

Potem odwróciła się na tylne siedzenie, spojrzała na Vincenta i powiedziała: „Vincent, nie chciałam cię zrugać, okej? Nie możesz tego więcej robić w przyszłości. Twój tata i ja bardzo się o ciebie martwimy”.

Ale Vincent ją zignorował. Odwrócił głowę i spojrzał przez okno.

To jeszcze bardziej rozwścieczyło Ximenę. Vincent miał autyzm i nie powiedział ani słowa odkąd był dzieckiem. Nie był blisko z nikim poza Damianem. Ale wczoraj wieczorem poszedł z Caroline, która była dla niego całkowicie obca. I nawet bronił Caroline przed chwilą.

Teraz Ximena nie mogła powstrzymać żalu, że osobiście nie zabiła Caroline za granicą w tamtym czasie.

Ponownie zwróciła się do D amiana, przybrała smutny wyraz twarzy i powiedziała niepewnie: „Damian, przepraszam. Jestem zbyt wrażliwa. W końcu ty i Caroline... Po prostu boję się stracić ciebie i nasze dzieci”. Damian zacisnął wąskie usta i powiedział: „Ślub odbędzie się zgodnie z planem. Nie musisz za dużo myśleć”.

Ximena uśmiechnęła się radośnie. „A tak w ogóle, słyszałam, że Serenity Design otworzyło oddział w Adephii. Może poproszę Callie, żeby zaprojektowała dla mnie suknię ślubną?”

Serenity Design była zagraniczną firmą projektową z najwyższej półki, a jej CEO była Callie, topowa projektantka. Marka ta powstała trzy lata temu i stała się popularna na całym świecie.

„Dopóki ci się to podoba” – odpowiedział Damian obojętnie.

Trzy dni później Caroline wróciła do domu rodziny Harper. Następnego dnia obudziła się wcześnie.

Wilma spojrzała na nią z troską i zapytała: „Caroline, dlaczego nie pośpisz trochę dłużej? Budzisz się za wcześnie”.

„Mamo, muszę dziś iść do pracy” – odpowiedziała.

„Co? Jesteś tu dopiero od kilku dni. Dlaczego musisz tak szybko wracać do pracy? Teraz żałuję , że oddałam ci firmę. Wygląda na to, że naprawdę ciężko pracujesz. Właściwie nie musisz tego robić, bo nasza rodzina Harperów może sobie pozwolić na utrzymanie cię. Dlaczego po prostu nie pójdziesz na zakupy, nie zrobisz sobie zabiegu na twarz i nie pójdziesz na imprezy jak inne młode damy?” Wilma zaczęła marudzić, a Caroline mogła się tylko uśmiechnąć.

Caroline szybko zjadła śniadanie i poszła prosto do Horizon Entertainment. Była to firma filmowo-telewizyjna należąca do Harper Group. Wilma była wcześniej dyrektorem generalnym tej firmy, ale przekazała ją Caroline.

Pracownicy Horizon Entertainment zostali już poinformowani, że młoda dama z rodziny Harperów przejmie firmę od dziś, więc wszyscy czekali na Caroline na dole.

Dziś Caroline miała na sobie biały garnitur i delikatny ma keup, co sprawiało, że wyglądała szlachetnie i pięknie. Gdy tylko wysiadła z samochodu, asystentka pospieszyła, aby ją powitać. Jej wysokie obcasy wydawały chrupiące dźwięki na podłodze, gdy wchodziła do holu. Wtedy grupa ludzi powiedziała chórem: „Dzień dobry, panno Harper!”

„Cześć wszystkim! Od dziś będę odpowiedzialny za Horizon Entertainment. Liczę na wasze pełne wsparcie i współpracę”.

تم النسخ بنجاح!