Rozdział 546 Wybierz wiarę
„Ja—” Zdając sobie sprawę, że nie ma natychmiastowej odpowiedzi na Damiana, Cecil niechętnie opuścił wzrok. Jednak nadal mruczał pod nosem: „Cóż... To wszystko, co powiedziała. Nie jestem pewien, dlaczego... Jeśli jesteś ciekawy, równie dobrze możesz sam skontaktować się z panią Mayson”.
Damian rzucił Cecilowi lodowate spojrzenie, odpowiadając: „Całkiem gaduła, co? Czujemy się trochę znudzeni, co? Dlaczego nie wybrać się dziś na wycieczkę?”
Cecil wzdrygnął się na tę sugestię. „Przepraszam, panie Mayson. Jeśli jest coś, co pan musi wiedzieć, mogę natychmiast skontaktować się z Latoyą i poprosić ją, żeby porozmawiała z panią Mayson jeszcze dziś. Czy to byłoby do przyjęcia?”