Rozdział 548 On wracał
Po odwiezieniu dzieci do szkoły Caroline udała się do pracy.
W chwili, gdy dotarła do bramy wejściowej firmy, zauważyła ochroniarzy walczących z kobietą. Było oczywiste, że nie podda się bez walki.
Jej głośne protesty dotarły do Caroline. „Chcę porozmawiać z Caroline! Potrzebuję wyjaśnień. Dlaczego ona prosi mnie, żebym opuściła firmę?”