Rozdział 200
Chwyta górną linę i robi nieśmiały krok do przodu, pozwalając, aby dolna lina opadła pod naszym ciężarem, zanim zacznie stawiać jedną stopę przed drugą. Gdy tylko docieramy do pierwszego pionowego słupka i musi puścić, słyszę wokół nas echo kliknięcia. Spoglądam w dół i widzę, że każdy z trenerów celuje w nas czymś, co wygląda jak broń. Co do cholery?
Wyatt, mamy kłopoty. Chyba będą próbowali do nas strzelać, rusz tyłek!
Gdzie oni są?