Rozdział 108
„ Teraz, gdy już wszyscy jesteście w swoich grupach” – woła Wojownik Nickloas – „Wyślemy was do wyznaczonego obszaru.
Gdy już tam będziemy, dobierzemy was losowo, aby oszczędzić jeden na jednego, dwóch na jednego i wilka na człowieka. Słuchajcie instrukcji, tempo będzie szybkie. Zostaniecie sklasyfikowani na podstawie wielu różnych aspektów, ale przede wszystkim waszej zdolności do niepoddawania się przeciwnikowi. Stamtąd połączymy grupy, umieścimy was w kolejności rangi i ponownie sparujemy, gdy ta runda się zakończy, przeprowadzimy pierwszą rundę cięć, a następnie rękawicę. Dobra, zaczynamy.”
Z tłumu w grupie 20-30-latków wystrzela ręka w górę. „Kiedy zrobimy przerwę na posiłki w trakcie tego wszystkiego?” pyta wysoki męski głos i muszę powstrzymać się od przewrócenia oczami.