Rozdział 94
Punkt widzenia Sheili
Ogarnęła nas ciemność, a porywisty wiatr, który przejął kontrolę nad pokojem, stał się jeszcze groźniejszy i gwałtowniejszy.
Ja byłem przyczyną tego wszystkiego, ale nie mogłem temu zapobiec.
Punkt widzenia Sheili
Ogarnęła nas ciemność, a porywisty wiatr, który przejął kontrolę nad pokojem, stał się jeszcze groźniejszy i gwałtowniejszy.
Ja byłem przyczyną tego wszystkiego, ale nie mogłem temu zapobiec.