Rozdział 10
Punkt widzenia Sheili
„Czy mogę w czymś pomóc?” – rozległ się jego głęboki, gardłowy głos. Przysięgam, że byłabym podniecona, gdyby nie narastający we mnie gniew.
„Właściwie, możesz” – odgryzłam się ze złością, prostując ramiona i składając ręce na piersi. Moje oczy spotkały się z jego spojrzeniem.