Rozdział 28
Punkt widzenia Killiana
Valerie i ja właśnie przekroczyliśmy twoje terytorium, wraz z Adamem, Jaxem i kilkoma wojownikami, którzy towarzyszyli nam na spotkaniu Rady. Udałem się prosto do zamku. Zeskoczyłem z konia, którego odprowadził wojownik. Wchodziłem do środka, gdy Mason zawołał mnie, szybko mnie doganiając.
„Jak poszło spotkanie?” – powiedział, gdy ruszyliśmy w stronę drzwi zamku.