Rozdział 73
Punkt widzenia Sheili
Skończyłem z ostatnią kartką papieru na stole. Ostrożnie położyłem ją na boku. Czułem się niesamowicie wyczerpany i głodny. Moje niebieskie oczy powędrowały w stronę okna, był już wieczór.
Wstałem z krzesła i wyszedłem przez drzwi. Próbowałem szukać Rii, Allena, Masona lub Jaxa, ponieważ byli to jedyni wojownicy o wysokiej randze, którzy pozostali w stadzie, ale nie mogłem ich znaleźć. Więc zapytałem pierwszego pomocnika, którego znalazłem, czy Killian i pozostali wrócili ze spotkania w zamku rady, ale powiedziano mi, że nie.