Rozdział 139
Punkt widzenia Sheili
Serce podskoczyło mi w piersi i nagle nie mogłam oddychać, gdy jego złote tęczówki wbijały się we mnie z nieopisalnym uczuciem w głębi.
Wyprostowałam się na łóżku, a moje włosy i ciało były wilgotne od potu pod koszulą nocną. To był tylko sen. Przełknęłam kilka głębokich oddechów, kładąc dłoń na piersi, próbując uspokoić ciężkie dyszenie. Ale po prostu nie mogłam. Nie mogłam nawet stłumić wibracji w moim ciele. Nie wiedziałam, czy to ze strachu, czy z dezorientacji.