Rozdział 110
Punkt widzenia Sheili
Słabo jęknęłam, kładąc dłoń na szyi, gdzie się zraniłam. Zaczynałam myśleć, że to zły pomysł, ponieważ krew z mojej szyi zaczęła szybko wypływać. Mocno krwawiłam. Najgorszym scenariuszem jest to, że prawdopodobnie umrę, zanim będę miała szansę uciec stąd lub zanim Killian mnie znajdzie. Wiedziałam, że oszaleje, próbując mnie znaleźć.
I właśnie tego chce Lucius. Chciał ich tutaj. Nie chciał, aby klątwa została złamana, co zapewniłoby rychłą zagładę Killiana i Stada, wszystko w imię chciwości.