Rozdział 85
„ Och, napięcie można by kroić nożem, jest takie gęste” – powiedział Matt.
„ Zamknij się!” warknęła Jessica, uderzając go w tył głowy.
Enzo wstał i przeszedł wokół ognia, zatrzymując się przede mną. Spojrzałam na niego, moje serce biło z prędkością mili na minutę, połowa mnie miała nadzieję, że po prostu odejdzie, a druga połowa mnie potajemnie cieszyła się, że znów poczuje jego usta.