Rozdział 491
„Luke ci powiedział?” – udało mi się wykrztusić.
Jessica skinęła głową, skrzyżowawszy ramiona na piersi. „Nie wierzę, że powiedziałaś mu przed nami”.
„Tak” – kontynuowała Lori. „Masz szczęście, że cię kochamy, inaczej nigdy byśmy ci nie wybaczyli”.