Rozdział 316
Nina
Dzięki pomocy Luke'a, tej nocy udało mi się trochę dłużej pospać, zanim musiałam iść na zajęcia. Trochę odpoczynku było mi bardzo potrzebne, żeby przezwyciężyć kaca, i poczułam, jak ogarnia mnie spokój na myśl, że antidotum nie tylko działało podczas testu, ale także, że Luke znalazł czarownicę, która nam pomogła. Nie dość, że mój wilk nie zniknął całkowicie, to Luke planował umieścić hekson na Selenie, żeby powstrzymać ją przed otwarciem portalu. Wszystko dzięki Luke'owi, miałam teraz trochę więcej czasu. I tym razem wiedziałam, że mogę po prostu być cierpliwa i pozwolić Enzo przyjść do mnie. Kiedy obecność mojego wilka powróciła, wiedziałam, że będzie w stanie wyczuć mój zapach; jako jego prawdziwy przeznaczony partner, byłam pewna, że nie będzie w stanie mu się oprzeć. Potem, kiedy w końcu do mnie przyjdzie, mogłam spróbować sprawić, żeby sobie przypomniał.
Kiedy obudziłam się ponownie tego ranka, mój ból głowy trochę zelżał i nie czułam, że znowu będę wymiotować. Nadal czułam się trochę oszołomiona i obolała, szczególnie z powodu okropnych rzeczy , które ci mężczyźni próbowali mi zrobić, ale obecność mojego wilka pomogła mi się trochę zagoić - na tyle, żeby przynajmniej złagodzić ból. W drodze na zajęcia zatrzymałam się w stołówce i kupiłam kawę i tłustą kanapkę na śniadanie, co bardzo mi pomogło.