Rozdział 1 Starcie ze śmiercią
Wczesne lato, Yincheng.
„Pani, chodźmy! Chodź…” Wujek Brown wspierał Lily, która była w trzecim trymestrze ciąży i w pośpiechu uciekała tylnymi drzwiami rodziny Lee. Każdy krok był pełen niepokoju i niepokoju.
Lily w tej chwili jeszcze spała, ale ktoś w tajemnicy umieścił w pokoju węgiel drzewny, a drzwi i okna były zamknięte. Prawie umarła z braku tlenu. W tej chwili kręciło jej się w głowie, kręciło jej się w żołądku i chciała po prostu wymiotować. Jako jedyna córka rodziny Lee zetknęła się ze spiskiem biologicznego ojca i macochy.
„Pani, jak już dotrzesz do dziadków, nie wracaj. Musisz im powiedzieć, że na twoim ojcu nie można polegać!”. Słowa wujka Browna były pełne urazy i bólu.
Pomagał jej coraz pilniej chodzić i dodał: „Śmierć twojej matki jest prawdopodobnie z nim nierozłączna!”
To zdanie spadło z jasnego nieba, co sprawiło, że Lily zbladła i była głęboko zszokowana.
Wujek Brown pomógł jej ratowaćżycie. „Uważaj”. Zatoczyła się do przodu jak zombie, kilkakrotnie prawie się potykając, przypominało jej to wujka Browna.
Wkrótce z wielkim brzuchem wsadzono ją do taksówki.
Wujek Brown pochylił się i ze łzami w oczach powiedział do kierowcy: „Bracie, najstarszą damę zostawiam tobie, przewieź ją szybko!”
Kierowca uroczyście skinął głową. Był młodszym bratem wujka Browna i osobą, której wujek Brown ufał najbardziej. Gdy tylko kierowca nacisnął pedał gazu…
„Tam! Zatrzymaj się! Nie pozwól jej uciec!”
Lily, która siedziała w samochodzie, usłyszała ten dźwięk i wyjrzała przez okno – zobaczyła grupę mężczyzn wybiegających na zewnątrz, machających drewnianymi kijami!
Umysł Lily , który prawie się załamał z powodu braku tlenu, nagle się rozjaśnił, serce podeszło jej do gardła, a źrenice nagle się rozszerzyły——
„Szukając śmierci! Jak śmiecie pozwolić jej odejść!”
Ci mężczyźni bardzo brutalnie bili i kopali wujka Browna, powalając go na ziemię dwoma lub trzema uderzeniami!
„Wujek Brown!” Lily z niepokojem uderzyła w szybę samochodu i krzyknęła głośno, a jej serce wypełniło się gniewem i bezradnością!
Kilka innych osób ścigało taksówkę——
„Przestań! Przestań!” Wymachiwali drewnianymi kijami w rękach. Ich oczy i miny wyglądały, jakby po prostu chcieli ją zabić.
Kierowca mocno trzymał kierownicę, tłumiąc obawy o brata, i nacisnął pedał gazu, aby przyspieszyć!
„Wujek Brown !! Wujek Brown…” Lily uderzyła w szybę samochodu, a łzy płynęły jej rozpaczliwie. W ogóle nie przejmowała się swoją sytuacją.
Patrząc z daleka, widziałem wujka Browna , kopniętego na ziemię, z ustami pełnymi krwi, wyjącego i krzyczącego, ale wciąż bitego. Ale nadal nie zapomniał pomachać do niej z uśmiechem, jego oczy były smutne i stanowcze, dając jej sygnał do szybkiej ucieczki.
Lily była załamana. „Wujek Brown…” Wiedziała, że wujek Brown odwdzięcza się za dobroć jej dziadka.
Kiedy kierowca zobaczył we wstecznym lusterku opłakany stan swojego brata, ze łzami w oczach mógł jedynie znosić ból. Zacisnął zęby i wcisnął pedał gazu, aż do samego końca!
Nie udało się uratować jego brata, była przewaga liczebna.
Najważniejszą rzeczą jest teraz——
Odprowadź panią w bezpieczne miejsce! Kompletne wyjaśnienie brata!
Wkrótce taksówka skutecznie pozbyła się goniących ją osób i popędziła, jakby ratując swoje życie!
Lily zacisnęła zęby i wybuchnęła płaczem, gdy w uszach odbiły się echem słowa wujka Browna -
„ Pani, jak już dotrzesz do domu dziadków, nie wracaj. Powiedz im, że na twoim ojcu nie można polegać!”
Właśnie wtedy——
Oślepiający blask ognia wpadał przez okno samochodu! Lily zmrużyła oczy, instynktownie wyciągnęła rękę, żeby zablokować, a potem nagle odwróciła głowę…
Widziałem płonące płomienie pochłaniające ten znajomy dom! Przed tobą morze płonącego ognia!
„ach…”
„ach!”
Krzyki brzmiały, jakby dochodziły z piekła rodem!
Widziała, jak służba pokryta ogniem odpełzała, lecz szybko jedna po drugiej padała na ziemię, kilkakrotnie krzyczała i spłonęła żywcem.
Źrenice Lily są rozszerzone! Jego oczy były pełne przerażenia i niedowierzania!
Przed oczami stanęły mi starsze i życzliwe postacie dziadka i babci -
„ Dziadku! Babciu!!”Otrząsnęła się z szoku i krzyknęła, żeby otworzyć drzwi i wysiąść z samochodu! Tym razem jej reakcja była jeszcze bardziej intensywna, jak mrówka na gorącym garnku.
Jednak racjonalny kierowca zamknął już drzwi.
Nieważne jak bardzo próbowała, drzwi samochodu nie chciały się ruszyć. „Wypuść mnie z samochodu! Chcę wysiąść z samochodu!” Krzyknęła szaleńczo, całkowicie tracąc kontrolę nad emocjami.
Kierowca wiedział, że nie warto tu zostawać na dłużej, więc wcisnął pedał gazu i kontynuował ucieczkę z nią!
„Dziadku!!! Babciu…” Lily przechyliła się na bok i desperacko uderzyła w szybę samochodu, krzycząc z całych sił, a łzy napłynęły jej jak sprężyny. „Babciu…”
Ryczące płomienie wystrzeliły prosto w niebo niczym demon!
Krzyczała, aż gardło jej zachrypło, a twarz napełniła sięłzami...
„Zatrzymaj się! Zatrzymaj samochód! Moi dziadkowie wciąż są w środku! Chcę ich uratować!”
„ Panno Lee ! Nie jesteś bogiem! Zginiesz tylko, jeśli wejdziesz! Za tobą gonią cię ludzie! Czy ty to robisz? chcesz być pochowany razem ze swoim dzieckiem?”Kierowca krzyknął na nią, mając nadzieję, że się obudzi: „Może w pobliżu czekają na ciebie pułapki! Twój ojciec jest zbyt szalony, żeby cię wypuścić!”
Lily była nagle oszołomiona, jej twarz pobladła i stłumiła wewnętrzne załamanie. Świętobliwe spojrzenie jego ojca Edwarda przemknęło mu przez myśl.
Prędkość jest coraz większa! Musi wykonać zadanie powierzone mu przez brata! Nie możemy pozwolić, aby ofiara mojego brata poszła na marne!
Strumień gorącego powietrza przypominał uwolnienie demona. Ogień zniekształcił dom i zawalił ceglane ściany.
Na koniec rozległ się głośny huk! Lily widziała ogień wznoszący się w niebo! Wszystko zamieniło się w popiół w ogniu!
Ogromna fala ognia uderzyła w samochód i prawie go przewróciła! Jeśli wyjdziesz spóźniony dziesięć sekund! Wszyscy zginą w ogniu!
Głęboki strach i żal mocno owinęły Lily! Wydawało się, że jej dusza została zdmuchnięta! Jego twarz była blada jak papier! Źrenice rozszerzone!
Tylko zapłakane ciało się trzęsie! Włosy są w nieładzie! Patrzę za samochód beznadziejnie i bezradnie.
„Nie…” Trudno jej było to wszystko zaakceptować! Stopniowo zaciskaj dłonie w pięści! Niekończąca się nienawiść owinęła ją mocno!
Ten ojciec i macocha, którzy się pobrali! Nie tylko chcą zabić ją i dziecko! W tak okrutny sposób zabił także dziadka i babcię!
Oni po prostu nie są ludźmi!
Ta ogromna zmiana sprawiła, że Lily przez jakiś czas była nie do zniesienia!
Zaczęła mieć skurcze w brzuchu! Ból staje się coraz silniejszy...
Sześć lat później, Srebrne Miasto.
W niedzielę w rezydencji o powierzchni 1000 akrów na terenie Yuzhu Villa, gdzie ziemia jest niezwykle cenna, jest rezydencją Raymonda, najbogatszego człowieka w Silver City.
W młodym wieku objął kierownictwo nad Grupą Junsheng i stał się liderem w branży, co było mityczną egzystencją w Yincheng.
Nie poszedł dzisiaj do firmy. Po obiedzie usiadł samotnie na wiklinowym fotelu na tarasie na drugim piętrze i zdrzemnął się.
Ubrany w białe domowe ubranie, wyglądał szczególnie uroczo w ciepłym słońcu. Nieświadomie zapadł w sen, jego piękne brwi zmarszczyły się lekko, a jego szlachetne spojrzenie było odurzające.
We śnie wrócił na bankiet siedem lat temu. W tym czasie prowadzono przeciwko niemu spisek i przez przypadek wypił odurzone wino...
W słabym świetle dostrzegł dziewczynę, która miała niecałe dwadzieścia lat. Jej mała twarz jest delikatna, czysta i piękna.
W chwili, gdy dziewczyna była oszołomiona, zdał sobie sprawę, że wszedł do złego pokoju.
Jednak działanie leku już zadziałało, a on na siłę nawiązał romantyczną i emocjonalną relację z dziewczyną... Bez względu na to, jak bardzo dziewczyna się męczyła, nie pomogło.
W rzeczywistości wiał wiatr, rozwiewając włosy na czole mężczyzny i budząc go ze snu.
Otworzył oczy i zobaczył przed sobą szklankę ciepłego mleka. Przez chwilę był oszołomiony, po czym odzyskał myśli. Patrząc wzdłuż swojego ramienia, zobaczyłButlera Bartona pochylającego się i stojącego obok niego. „Panie James , pańskie mleko”. Raymond wyciągnął rękę, wziął filiżankę i upiłłyk, po czym spojrzał w stronę podwórza. „Nie. to jeszcze. Miejsce pobytu dziewczyny?”
„Jeszcze nie”– odpowiedział Butler Barton.
Westchnął cicho. „Więc kontynuuj sprawdzanie”.
„Tak.” odpowiedział Butler Barton.
Przez lata serce Raymonda było pełne długów. Pierwotnie nie był kobieciarzem, ale nigdy nie mógł zapomnieć uczucia tamtej nocy i delikatnego zapachu medycyny chińskiej na ciele dziewczyny.