Rozdział 30 Cecilia wraca do domu w chwale
W tym momencie oczy dwojga dzieci rozbłysły jasnym światłem. Z uśmiechami wpatrywały się w dwie pary smukłych, białych dłoni, a ich oczy świeciły jak gwiazdy.
Widziałem, jak tata powoli wyjmował z kieszeni jaskrawoczerwony akt małżeństwa, a potem uroczyście oznajmił wszystkim:
„Dzisiaj panna Lee i ja otrzymaliśmy akt małżeństwa. Od tej chwili jest ona panią James, prawowitążoną mojego Raymonda”.