Rozdział 15 Decyzja prezydenta nie wymaga żadnego powodu
Lily otrzymała pilny telefon od Anny i natychmiast pojechała z powrotem do rezydencji Sulin.
„Wujek Brown!” Wbiegła z niepokojem do pokoju wujka Browna, chętnie wypytując o sytuację, dokładnie sprawdzając jego stan.
Zobaczyłem wujka Browna leżącego na łóżku, bardzo chudego, przewracającego oczami i drżącego na całym ciele. Przy drzwiach stało kilku bezradnych mężczyzn, a opiekunowie w domu również wydawali się zagubieni.