Rozdział 29 Zdradzony
Jax stał przy oknie wychodzącym na front pakowalni, obserwując swoich wojowników wracających po długiej nocy na mieście. Burza ucichła, ale wciąż padał deszcz. Byliby nieszczęśliwi, gdyby spędzili w niej całą noc, ale wiedział, że nie będą narzekać.
Powinien być z nimi. Zamiast tego utknął między nogami Layli.
Odwrócił się i usiadł na krawędzi, obserwując śpiącą kobietę. Poprzednia noc była inna. Nie tylko z powodu pościgu, ale wszystkiego innego. Jej zapachu, emocji, wszystkiego. Miał wrażenie, że już ją naznaczył, mimo że musiał odpychać Caina kilka razy w nocy, żeby go powstrzymać.