Rozdział 16 Zrobimy dziecko
Layla patrzyła, jak pielęgniarka zakładała jej plaster na ramię, aby zatamować krwawienie z igły. Miał małe postacie z kreskówek, jakby był przeznaczony dla dzieci. Czy to był szpital dziecięcy? Dlaczego Jackson ją tu przywiózł?
Spojrzała podejrzliwie na pielęgniarkę spod rzęs, czego prawdopodobnie nie musiała robić. Kobieta nie zwracała na nią uwagi. Była zdenerwowana i zachowywała się jak zakochana nastolatka z powodu ogromnej obecności w pokoju. To cud, że nie dźgnęła jej na śmierć, kiedy pobierała jej krew.
„Zaniosę to do laboratorium. Lekarz przyjmie cię tak szybko, jak to możliwe” – powiedziała pielęgniarka.