Rozdział 28 Pościg
Jax przejął kontrolę nad swoją bestią i zmienił pozycję, patrząc na przemoczoną kobietę stojącą przed nim.
Ostrzegał ją, żeby nie uciekała. Cain uwielbiał gonić. Był twardy od adrenaliny i teraz chciał tylko pieprzyć. Miała szczęście, że jej nie przygwoździł i nie oznaczył.
A teraz klęczała na kolanach, jakby czekała, aż zbezcześci te ładne usta.