Rozdział 81
Patricia wypuściła na to mętny oddech. Wiedziałam to. Jest zdenerwowany i zirytowany, że został odrzucony. Potem nadeszła jego druga wiadomość. „Wciąż zapłacono”.
Przewróciła oczami. Nie powiem nic, nawet jeśli zdecydujesz się nie płacić mi. Poszła do pracy jak zwykle w kolejne dni tygodnia. Jednak z powodu nieobecności Isaaca nie miała żadnych obowiązków, co skutkowało skrajną nudą.
Co jakiś czas spoglądała w stronę jego biurka. W biurze było bardzo cicho, gdy Isaac odszedł, jakby przejęła jego przestrzeń.