rozdział-161
Spojrzenie Patricii padło na niego. Widziała w jego oczach przekomarzanie.
Zacisnęła zęby. Ponieważ spotykała go codziennie, i tak zobaczyłby wszystkie jej strony.
Poddała się. „Nie jestem gruba, więc muszę jeść, żeby w ogóle mieć coś do stracenia!”