rozdział-146
Tiffany skinęła głową. „Tak, rozumiem. Wszystkiego najlepszego, Patricia!”
Patricia się uśmiechnęła. „Dziękuję! Zrobię, co w mojej mocy”.
Dzisiaj było całkowite zaskoczenie. Patricia nigdy nie sądziła, że spotka Tiffany sama i będzie przez nią zachęcana, więc teraz czuła się raczej zadowolona.