Rozdział 87
„Czy widziałeś kiedyś popularną gwiazdę, która wpada w plotki i mimo to wychodzi z tego bez szwanku? Masz nadzieję, że moja firma straci pieniądze?” odparł Pete.
Gabriela, która była biegła w czytaniu otoczenia, jak można było oczekiwać od kogoś z branży rozrywkowej, energicznie skinęła głową i wróciła do niego, grając niewinnego kwiatka. „Rzeczywiście, moja relacja z Pete’em jest całkowicie profesjonalna. Proszę nie rozsiewać fałszywych plotek”.
Pomimo słów, objęła go ramieniem i położyła śliczną głowę na jego ramieniu. Jej czyny mówiły same za siebie.