Rozdział 376
Podsłuchałem, jak Nicholas zamawiał jedzenie na zewnątrz. Zadzwonił specjalnie, żeby zamówić kilka moich ulubionych ciast i upewnił się, że podkreślił, że są dla jego żony.
Kiedy się ubierałam, nie mogłam powstrzymać się od chichotu. Zastanawiałam się, do kogo on próbuje zrobić ten pokaz uczuć, kiedy nikt nie patrzy. Nigdy mu już nie uwierzę.
Po spakowaniu bagażu w końcu opuściłem pokój i zobaczyłem, że stół jadalny jest zastawiony rozmaitymi potrawami.