Rozdział 331
Było już dość późno w nocy, kiedy Douglas i ja opuściliśmy kancelarię. Więc zaprosiłem go na kolację.
Wszystko dzięki pomocy Douglasa podczas mojej nieobecności. W przeciwnym razie kancelaria prawna zamknęłaby swoje drzwi wcześniej.
Byłem pewien, że krążyło wiele plotek, biorąc pod uwagę, że sekretarka, która pojawiła się znikąd, obecnie rządziła firmą. Nawet jeśli mi o tym nie powiedział, wiedziałem.