Rozdział 232
"Co?"
Nie zdążyłem jeszcze odzyskać zmysłów. Podczas gdy byłem oszołomiony, Pete nalegał: „Jestem na dole u ciebie. Nie pytałeś mnie o fajerwerki? Pozwól, że ci to porządnie wytłumaczę”.
Zawahałam się. Byłam dziś kompletnie wyczerpana, ale Pete nagle przybrał zalotny ton, gdy już miałam mu odmówić.