Rozdział 298
„ Co?” Sonia zmarszczyła brwi i odwróciła się, żeby zobaczyć, skąd dochodzi głos, ale zanim zdążyła przyjrzeć się zamieszaniu, jej ciało zostało nagle wciągnięte w szorstki uścisk.
Toby owinął ramiona wokół niej, obracając ją w drugą stronę, zanim sekundę później z miejsca, w którym wcześniej stała Sonia, dobiegł dźwięk tłuczonego szkła. Następnie rozległ się intensywny syk, który naśladował niskie buczenie prądu elektrycznego.
W tym momencie wydał z siebie niskie chrząknięcie.