Rozdział 8
Tymczasem w Rezydencji Fullerów.
Jean poleciła służącej, aby pozbyła się wszelkich śladów Sonii — prześcieradeł, w których spała, kapci, które nosiła, fartuchów, które nosiła, a nawet naczyń i pałeczek, których używała.
" Co robisz?" Toby lekko zmarszczył brwi, gdy wrócił.