Rozdział 410 Walka z nienawiścią
„Naprawdę nie mogę się doczekać, aż zobaczę moje dziecko” – westchnęła radośnie Nina.
„Ja też” – powiedziała Michelle, kiwając głową. Atmosfera nagle stała się bardzo żywa. Pozostała tam, dopóki nie musiała wrócić do Robertsa. Po wyjściu stamtąd jej myśli powróciły do Asuki i ciężko westchnęła.
Rzeczywiście, kiedy wróciła do domu, Gerard wciąż był w pracy. Asuka czekała na nią z niecierpliwością. Chociaż Michelle nie miała ochoty z nią rozmawiać, wyglądało na to, że Asuka miała inne plany. Zatrzymała Michelle i spojrzała na nią arogancko.