Rozdział 308 Gniew Świtu
„Chelle… Ty…” Clay nie spodziewał się, że Michelle udzieli mu takiej odpowiedzi. Spojrzał na nią zaskoczony. Przez jakiś czas z jego ust nie wyszło ani jedno słowo.
„Dla mnie Jade Garden to po prostu miejsce zamieszkania. Dla ciebie to coś innego. Daje ci nadzieję. Tak jest lepiej. Członek rodziny Greenwood powinien się nim opiekować” – powiedziała Michelle z uśmiechem.
„Ale… Chelle…” Clay chciał coś powiedzieć, ale przerwała mu Michelle.