Rozdział 260 Ostatnia wola Claya
„Dość!” Clay krzyknął z całych sił, jakie udało mu się zebrać, i gwałtownie zakaszlał. Z pomocą Jamina powoli udało mu się unieść do pozycji siedzącej. Spojrzał na swoje dzieci i wnuki w pokoju i zaczął mówić z wyjątkową trudnością.
„Dziś informuję was wszystkich, że Lynn jest córką Seliny i mnie. Przykro mi z powodu tego, przez co ona i jej matka przeszły przez ponad dwie dekady. Ale teraz będę egoistą. Chcę po prostu docenić moją własną córkę, aby mogła żyć przyzwoitym, szanowanym życiem ze swoją matką!” Kiedy skończył mówić, zawołał Jamina, aby przyniósł pudełko, w którym znajdował się certyfikat adopcji Lynn.
Otworzył pudełko, wyjął dokument i podarł go na strzępy na ich oczach. Następnie spojrzał prosto na nich i powiedział: „Odtąd musicie pamiętać, że Lynn jest moją biologiczną córką, a nie adoptowaną wnuczką, a Selina jest jej matką. Niezależnie od tego, czy żyję, czy nie, musicie o tym pamiętać!”