Rozdział 229 Dlaczego tu jesteś
„Jestem pewien, że nadal to pamiętasz. Babcia powiedziała, że to twoje ulubione danie, więc ugotowała je specjalnie dla ciebie. Zajadaj się, mała dziewczynko!” Gerard powiedział entuzjastycznie. Mówiąc to, uszczypnął Michelle w nos z czułością i usiadł obok niej z uśmiechem. Patrząc, jak je owsiankę, poczuł się bardzo szczęśliwy. Jednocześnie nadal ignorował George'a.
Trzymając miskę z owsianką z kurczaka w dłoni, George przestał jeść. Było oczywiste, że Gerard celowo próbował działać mu na nerwy. Gerard w ogóle nie traktował go poważnie, a jego stosunek do Michelle wydawał się nieco podejrzany. „Kim oni są? Jak na kuzyna zachowuje się trochę dziwnie. Poza tym, wchodzi i wychodzi z domu Millsów swobodnie nocą. Muszą mieć szczególną relację”. Myśląc o tym, George spojrzał na Gerarda.
Mówił. „Panie Robertsie. Nie sądzę, żeby Chelle powinna teraz jeść to jedzenie”.