Rozdział 156 Od teraz nie jestem częścią Greenwoods!
„Nie wyjdę za niego” – Michelle stanowczo odmówiła.
„Nie masz wyboru. Obiecałem Dustinowi twoją rękę. On przygotuje ślub tak szybko, jak to możliwe. Wszystko, co musisz zrobić, to czekać i zostać jego żoną” – odparł Clay swoim autorytatywnym głosem. Łagodna perswazja nie zadziałała na Michelle, więc musiał podkreślić swoją rolę głowy rodziny.
„Dziadku, kiedy powiedziałeś mi, żebym wyszła za Gerarda, czy zapytałeś mnie, co o tym myślę? Teraz robisz to samo z Dustinem. Czy kiedykolwiek myślałeś o mnie? Jestem twoją wnuczką, a moje nazwisko to Greenwood!” W przeszłości Michelle rzadko sprzeciwiała się dziadkowi. Ale teraz była tak rozczarowana tym, jak traktowali ją Greenwoodowie, że musiała stanąć w swojej obronie.