Rozdział 88 Spraw, by miała trudności z przetrwaniem
Ayla spojrzała na służącą. Nie miała tu rozmówcy. Zamiast więc podejść do stolika do kawy, podeszła do drzwi i powiedziała: „Chcę wyjść na spacer”.
Dwaj ochroniarze pilnujący drzwi wymienili spojrzenia. Następnie jeden z nich zszedł na dół. Kilka minut później podszedł Aldo i powiedział: „Proszę, panno Woodsen!”
Ayla zerknęła na ochroniarzy stojących za nią. Tak naprawdę nie miała planów ucieczki, bo nie była do tego zdolna. Jedyne, czego chciała, to wyjść na świeże powietrze i podziwiać krajobrazy.