Rozdział 108 Celowe utrudnianie jej życia
Ayla i Lucas rozejrzeli się po okolicy, gdy w końcu dotarli przed bramę willi rodziny Woodsen. Zamek w drzwiach był już zardzewiały, a piękny ogród był otoczony mnóstwem chwastów, wyglądając na opuszczony.
„Możemy wejść do środka, jeśli chcesz. Chcesz przyjść?” Lucas spojrzał na nią i zapytał.
„Nie. Nie mogę wejść.” Lekko pokręciła głową i westchnęła.