Rozdział 106 Zróbmy sobie dziecko
„Anno, przestań żartować. To nie jest zabawne” – Brian ją zrugał. Spojrzał uważnie na kobietę obok niego, zastanawiając się, jak to wszystko się stało. Ale były pewne rzeczy w życiu, których nie można było się wycofać, gdy już się zdarzyły.
Nie mógł zmienić faktu, że w przeszłości miał romans z Anną, ani faktu, że zakochał się w Ayli.
Ciche myśli Briana zostały przerwane przez otwarte wyznanie Anny: „Nie żartuję. Chcę, żebyśmy mieli dziecko. Błagam cię”. W jej zachowaniu nie było widać śladu wstydu. Odkładając na bok jej godność i dumę, miłość do tego niesamowitego mężczyzny uczyniła ją odważniejszą i bardziej otwartą niż kiedykolwiek.