Rozdział 655 Dałby jej wszystko, czego by zapragnęła
Toby poczuł wahanie patrząc na Yareli, zanim w końcu powiedział: „W porządku, pani Jiang, proszę zaopiekować się Molly”.
„Nie bądź wobec mnie taka formalna. Przecież nie jesteśmy sobie obce. Nie mogłabym być szczęśliwsza, że Molly traktuje mnie jak swoją matkę”. Jednak Yareli wiedziała, że Molly nazywa ją mamą tylko dlatego, że jest chora psychicznie.
Ale mimo wszystko była gotowa to zaakceptować.