Rozdział 31 Nadwyrężona przyjaźń
„Jak mogłaś mi nie powiedzieć? Jak mogłaś pozwolić mi dziś prawie umrzeć ze wstydu?” Olivia wrzeszczała na swoją długoletnią najlepszą przyjaciółkę, Chloe, w złości.
Jej złość potęgował fakt, że Chloe nawet nie zdawała się być skruszona, lecz patrzyła na nią z czymś podejrzanie wyglądającym na irytację.
Olivia potrzebowała chwili, aby naprawdę poczuć się źle z powodu samej siebie. Szkoda, że jej życie musiało dojść do takiego stanu. Gdyby jej ojciec żył, była pewna, że nie byłaby traktowana tak okropnie przez wszystkich, którzy powinni ją kochać i się nią opiekować.