Rozdział 38 Tonąca realizacja
Liam wiedział, że powinien zostawić Sophię w spokoju. Było jasne, że nie chciała mieć z nim nic wspólnego, a poza tym powiedziała mu to wprost, ale on po prostu nie mógł się powstrzymać.
Znalazł ją samą w małym pokoju, rozmawiającą przez telefon, zupełnie nieświadomą jego obecności, ponieważ stała tyłem do drzwi.
„Dobrze, kochanie. Zobaczymy się za dwa dni, okej? Ja też bardzo za tobą tęsknię, ale muszę już iść. Porozmawiamy później wieczorem.” Powiedziała do telefonu i poczekała, aż druga osoba przemówi, zanim odezwała się ponownie.