Rozdział 22 Wstrząśnięty
Powiedzieć, że Sophia była wstrząśnięta, to mało powiedziane. Patrzyła z całkowitym przerażeniem i niedowierzaniem, jak jej koleżanka z pracy zaczęła bez przerwy wrzeszczeć, nie zatrzymując się nawet na sekundę, żeby złapać oddech.
Zofia nie mogła mieć do tej kobiety pretensji, bo sama nie mogła powstrzymać dreszczy z szoku.
„Kurwa mać! Widziałaś to? Widziałaś to, kurwa?” Kobieta wrzasnęła, gdy w końcu przestała krzyczeć, stając obok Sophii.