Rozdział 33
Cyclops był naprawdę nietaktowny. Jonathan naturalnie powstrzymał się od kłótni z nim. Po prostu nie był to jego sposób działania.
Zimny wyraz przemknął przez oczy Jonathana, gdy prychnął. W następnej chwili zrobił duży krok do przodu. W mgnieniu oka stanął przed Cyclopsem. W następnej chwili Jonathan uderzył Cyclopsa ciężkim ciosem w twarz.
Cyklop zobaczył błysk światła przed swoimi oczami. Następnie poczuł palący ból na policzku. Wył z bólu, czując, jak jego policzek puchnie. Cyklop natychmiast wpadł we wściekłość. W końcu był wysokim i potężnym Królem Strażników. Jonathan nie miał prawa traktować go z takim brakiem szacunku.