Rozdział 46
Jonathan nie mógł powstrzymać się od potajemnego rozważania znaczenia rozmowy telefonicznej Leonarda. Nie ma sensu, aby Leonardo wypowiedział tak pobieżną groźbę, opierając się na swojej tożsamości.
„ Co dokładnie próbujesz powiedzieć?” Jonathan od razu przeszedł do konkretów.
Leonardo odpowiedział: „Jak powiedziałem wcześniej, niedoceniłem cię. Bez względu na to, czyja to wina, zła krew między nami już się zawiązała. Nie możemy po prostu zakończyć tej sprawy. Co powiesz na to? Będę cię uważał za przeciwnika o równej randze i stoczę z tobą walkę na śmierć i życie na arenie”.