Rozdział 44
„ Do diabła z tym!” Polly spojrzała na Jonathana groźnie i rzekła: „Poczekaj, aż się z tobą rozprawię, jeśli będziesz zachowywał się tak niefrasobliwie!”
Jonathan parsknął śmiechem, ale potem przestał drażnić Polly. Wiedział, kiedy powinien przestać.
Po tym Polly powiedziała: „Możesz już zacząć mówić”.