Rozdział 38 38
„Mogę się tylko domyślać, że ten Rafe miał coś wspólnego z tym, dlaczego nikt z nas nie przejmował się zniknięciem Jenny. Według Aislinn stał tam, obserwując nas wszystkich, i nikt nie kwestionował jego obecności ani obecności jego ludzi, a oni również tam byli. Aislinn powiedziała, że odległość od Rafe'a ma słabszy wpływ na jego umiejętności. Ja osobiście czuję potrzebę kwestionowania nie tylko moich własnych działań tamtej nocy, ale także rzeczy, które zaobserwowałem po drodze, które były niezwykłe. Teraz, gdy wspomniałeś o tych pytaniach, które poruszyłeś, Terricku, i nie wiem jak inni, ale wydaje mi się, że pamiętam dziwne zielonkawe ogniska. Powiedziałbym, że ogniska mogły mieć z tym coś wspólnego. Teraz mam całkiem sporo pytań, na które wciąż czekam na odpowiedzi. Więc nie mogę zrobić nic więcej, niż powiedzieć wam wszystkim, co mam, i spróbować zorganizować dodatkowe rozwiązania. Aislinn była w stanie rzucić tylko trochę światła. Ale ona w większości nie ma pojęcia o drobniejszych szczegółach. Rafe wydaje się czegoś chcieć. Ona myśli, że to ma związek z naszymi stojącymi kamieniami. Posiadamy tę nieruchomość odkąd objąłem przywództwo i nasze posiadanie jej nigdy nie było kwestionowane. Zawsze uważałem je za atrakcyjny punkt orientacyjny i przypomnienie naszej przeszłości. Ale wydaje się, że może być w tym coś więcej. Będziemy musieli zbadać całkiem sporo rzeczy, aby uzyskać resztę odpowiedzi, których szukamy. Ale uważam, że najgorszym zagrożeniem jest możliwość zdrajców wśród nas i teraz bezpośrednie zagrożenie ze strony Tairneach.
„ Mogę tylko zgadywać, że ta osoba, Rafe, miała coś wspólnego z tym, dlaczego nikt z nas nie przejął się zniknięciem Jenny. Według Aislinn stał tam i obserwował nas wszystkich, a nikt nie kwestionował jego obecności ani obecności jego ludzi, a oni również tam byli. Aislinn powiedziała, że odległość od Rafe'a ma słabszy wpływ na jego umiejętności. Ja osobiście czuję potrzebę kwestionowania nie tylko moich własnych działań tamtej nocy, ale także rzeczy, które zaobserwowałem po drodze, które były również niezwykłe. Teraz, gdy wspomniałeś o tych pytaniach, które poruszyłeś, Terricku, i nie wiem jak inni, ale wydaje mi się, że pamiętam dziwne zielonkawe ogniska. Powiedziałbym, że ogniska mogły mieć z tym coś wspólnego. Teraz mam całkiem sporo pytań, na które wciąż czekam na odpowiedzi. Więc nie mogę zrobić nic więcej, niż powiedzieć wam wszystkim, co wiem i spróbować znaleźć dodatkowe rozwiązania. Aislinn była w stanie rzucić tylko trochę światła. Ale ona jest w większości nieświadoma drobniejszych szczegółów. Rafe wydaje się czegoś chcieć. Uważa, że ma to związek z naszymi stojącymi kamieniami. Posiadamy tę nieruchomość odkąd objąłem przywództwo i nasze posiadanie jej nigdy nie było kwestionowane. Zawsze uważałem je za atrakcyjny punkt orientacyjny i pamiątkę naszej przeszłości. Ale wydaje się, że może być w tym coś więcej. Będziemy musieli zbadać całkiem sporo rzeczy, aby uzyskać resztę odpowiedzi, których szukamy. Ale uważam, że najgorszym zagrożeniem jest możliwość zdrajców wśród nas i teraz nieuchronne zagrożenie ze strony Tairneach."
Terrick warknął z irytacją. "Nie uważasz, że lepiej byłoby odrzucić drania, kiedy zaczynał całą tę pracę trenerską, niż czekać, aż dziewczyna będzie gorsza od ciebie, żeby poradzić sobie z faktem, że wolałeś tego przypadkowego człowieka, którego poderwałeś w jakimś barze?" Cullen musiał użyć każdej uncji kontroli, jaką miał, żeby powstrzymać się od rzucenia się przez stół na Terricka. Wiedział, że ten temat zostanie poruszony, ale Terrick nadużywał swojej pozycji w stadzie.