Rozdział 208
Bernardo
„Piękne. Tak piękne.”
Mój wilk jęknął w środku, byłam tak skuszona, żeby przewrócić oczami, ale doskonale wiedziałam, że nie kłamie. Robił to odkąd Harlyn otworzyła drzwi i weszła do naszego pokoju. Nie tylko ja byłam zakochana w Harlyn. Mój wilk był beznadziejnie zakochany w niej również