Rozdział 185
Harlyn
Wiedziałam, że mamy kłopoty, choć nikt mi o tym nie mówił, więc ruszyłam do przodu i stanęłam między nim a Hillanem, ponieważ nie chciałam, żeby znów zrobił mu krzywdę.
Hillan próbował stanąć przede mną, ale go powstrzymałam. Jeśli jest ktoś, kto mógłby uspokoić Bernardo, to właśnie on. Rozmawialiśmy wczoraj wieczorem, więc muszę go tylko zapewnić, że nie ma się o co martwić.