Rozdział 159
Harlyn
Próby nakłonienia Harry'ego, by opowiedział nam, co zobaczył, nie powiodły się, więc Helaine i ja po prostu w milczeniu pomogliśmy mu spakować rzeczy, które zebrał w sekretnym pokoju, i włożyliśmy je do bagażnika samochodu.
Ledwie powiedział do nas słowo po zakończeniu rozmowy z Bernardo, wyglądał na wściekłego i nieopanowanego. Na szczęście Bernardo zadzwonił, żeby odwieść go od pójścia do domu jego wujka. Trudno byłoby mi go od tego odwieść.