Rozdział 49
Nie mogłem wymyślić niczego innego w tej sytuacji i poszedłem za policjantem do pokoju przesłuchań. Po odpowiedzi na kilka pytań mogłem mniej więcej pojąć problem.
Wczoraj wieczorem ktoś znalazł kyanine w barze Macy's i było jej tam dużo. Jednak dziwne było, że nie zgłosił tego policji, kiedy ją znalazł. Zamiast tego, dlaczego zgłosił to dzień później?
Po przesłuchaniu w końcu spotkałem Macy. Chociaż była przetrzymywana zaledwie kilka godzin, wyglądała szczególnie wynędzniale, z odsłoniętą twarzą i widocznymi cieniami pod oczami.